Jako że ostatnio miałem stłuczkę w której potłukły mi się lampy to trzeba było jakoś ogarnąć "nowe".
Na allegro/olx xenony od wersji europejskiej w stanie nieznanym (na 95% do regeneracji) to koszt ok 600-1300 zł za parę.
Angoli też trochę jest ale trzeba modzić przesłonę koszt ok 300-400 zł za sztukę.
Halogeny europejskie można dostać już za 100 zł sztuka.
Przypomniałem sobie że VAG jest mistrzem optymalizacji finansowej przy produkcji elementów oraz to że swoją kurę kupiłem z zamontowanymi halogenami zamiast xenonów i nie zdążyłem ich jeszcze sprzedać.
Wobec tego poleciałem do piwnicy, przytargałem halogeny i zacząłem porównywać konstrukcję obu lamp.
Cechy wspólne
Bi-Xenon i Halogen mają identyczne długie (h3) oraz przeciwmgielne (h3).
Wewnętrzna konstrukcja, mocowania plasticzki itd też identyczne co do joty.
Soczewka świateł mijania JEST identyczna, i chyba nawet ma taką samą ogniskową.
Obudowa zewnętrzna, nawet znaki homologacyjne są takie same.
Różnice
W obudowie xenonu jest wycięty otwór na gniazdo przetwornicy, w lampie halogenowej otworu nie ma natomiast są wszystkie mocowania dla przetwornicy, a nawet zaznaczony jest fragment plastiku który należałoby wyciąć.
Xenon i halogen mają różne odbłyśniki soczewki a co za tym idzie podstawę żarówki.
Trochę inna elektryka.
Inne silniczki od ustawiania wysokości świecenia bo xenon ma samopoziomowanie.
A teraz meritum,
Jeśli macie potłuczone xenony, ale soczewka, odbłyśnik, silniczek, przetwornica, zapłonnik i kable wewnętrzne są całe to nie szukajcie używanych xenonów.
Kupcie najtańsze halogeny (byle miały wszystkie uchwyty mocujące do karoserii), mogą być nawet od angola. Zawieźcie do serwisu regenerującego reflektory i poproście o to by wywalili soczewkę halogenową z odbłyśnikiem i zamontowali soczewkę z odbłyśnikiem od xenonu. Przy okazji możecie poddać swoje odbłyśniki regeneracji.
Elektrykę wewnętrzną przełożycie spokojnie samodzielnie w 2h.
Ja od siebie mogę polecić chłopaków z xenon24.eu z Krakowa, w Łodzi nikt nie chciał się podjąć takiej roboty bo fabryczne lampy są na twardym kleju i zwykłe grzanie nie daje rady.
Tym sposobem za 400 zł (100 lampa + 300 regeneracja) sztuka macie sprawne xenony z praktycznie nowymi odbłyśnikami.
Na allegro/olx xenony od wersji europejskiej w stanie nieznanym (na 95% do regeneracji) to koszt ok 600-1300 zł za parę.
Angoli też trochę jest ale trzeba modzić przesłonę koszt ok 300-400 zł za sztukę.
Halogeny europejskie można dostać już za 100 zł sztuka.
Przypomniałem sobie że VAG jest mistrzem optymalizacji finansowej przy produkcji elementów oraz to że swoją kurę kupiłem z zamontowanymi halogenami zamiast xenonów i nie zdążyłem ich jeszcze sprzedać.
Wobec tego poleciałem do piwnicy, przytargałem halogeny i zacząłem porównywać konstrukcję obu lamp.
Cechy wspólne
Bi-Xenon i Halogen mają identyczne długie (h3) oraz przeciwmgielne (h3).
Wewnętrzna konstrukcja, mocowania plasticzki itd też identyczne co do joty.
Soczewka świateł mijania JEST identyczna, i chyba nawet ma taką samą ogniskową.
Obudowa zewnętrzna, nawet znaki homologacyjne są takie same.
Różnice
W obudowie xenonu jest wycięty otwór na gniazdo przetwornicy, w lampie halogenowej otworu nie ma natomiast są wszystkie mocowania dla przetwornicy, a nawet zaznaczony jest fragment plastiku który należałoby wyciąć.
Xenon i halogen mają różne odbłyśniki soczewki a co za tym idzie podstawę żarówki.
Trochę inna elektryka.
Inne silniczki od ustawiania wysokości świecenia bo xenon ma samopoziomowanie.
A teraz meritum,
Jeśli macie potłuczone xenony, ale soczewka, odbłyśnik, silniczek, przetwornica, zapłonnik i kable wewnętrzne są całe to nie szukajcie używanych xenonów.
Kupcie najtańsze halogeny (byle miały wszystkie uchwyty mocujące do karoserii), mogą być nawet od angola. Zawieźcie do serwisu regenerującego reflektory i poproście o to by wywalili soczewkę halogenową z odbłyśnikiem i zamontowali soczewkę z odbłyśnikiem od xenonu. Przy okazji możecie poddać swoje odbłyśniki regeneracji.
Elektrykę wewnętrzną przełożycie spokojnie samodzielnie w 2h.
Ja od siebie mogę polecić chłopaków z xenon24.eu z Krakowa, w Łodzi nikt nie chciał się podjąć takiej roboty bo fabryczne lampy są na twardym kleju i zwykłe grzanie nie daje rady.
Tym sposobem za 400 zł (100 lampa + 300 regeneracja) sztuka macie sprawne xenony z praktycznie nowymi odbłyśnikami.
Komentarz